Komunia List 1, celiakia

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Polska Dziennik Łódzki | 10 stycznia 2008 | 21
Opinie
CzekamynaPaństwalisty:
opinie
@
polskatimes.pl
Opinie
Apel
Sekty mogą się czaić nawet
na kursach językowych
Blogowisko
Gimnastykujmysię
wpracy–mówi Anna
Senderska,lekarz
rodzinny
Szekspir
isaturator
W okresie ferii i wakacji sekty
zbierają większe żniwo niż zwykle.
Dzieje się tak, ponieważ młodzi
ludzie w wolnym czasie próbują
odmiennych form wypoczynku,
kursów lub szkoleń. Zmęczeni
codzienną rutyną pracy czy nauki
mają ochotę na odmianę i nowe
doświadczenia. Jeśli ktoś poszukuje
relaksu lub wyciszenia, może
znaleźć w prasie lub internecie
szeroki wachlarz propozycji.
Od ofert zgłębienia duchowości
egzotycznej kultury, hinduskiej
czy buddyjskiej, po szkolenia
w technikach regressingu czy
rebirthingu lub inne metody
paraterapeutyczne. To właśnie
tę niszę najczęściej wykorzystują
przedstawiciele sekt działających
w naszym kraju.
Ferie to też czas wyjazdów na obozy
językowe. W internecie
organizatorzy zapewniają
warsztaty z native speakerami, ale
nikt nie wspomina, że są oni
misjonarzami na przykład jakiegoś
postprotestanckiego kościoła.
To zagrożenie dotyczy nawet
młodszych dzieci, które na takich
obozach po raz pierwszy stykają się
z różnymi formami indoktrynacji
religijnej.
Jeśli chcemy uniknąć niedobrych
doświadczeń związanych
z psychomanipulacją
werbowników (wysłanników sekt),
jakiejś indoktrynacji, są nagle
zaobserwowane zmiany jego
osobowości. Izolowanie się
od rodziny i dawnych przyjaciół
oraz głęboka fascynacja nowym
środowiskiem powinny zawsze
zwracać naszą uwagę.
Jedynym wyjściem z sytuacji
zniewolenia, niezależnie od etapu,
w którym uświadomimy sobie ten
problem, jest rozmowa, słuchanie
i akceptacja dziecka.
Nie należy racjonalizować i wdawać
się w dyskusje doktrynalne.
Mówienie: „Ci ludzie oszukują cię ,
zerwij z nimi!” nic nie daje. Efekt
jest wręcz przeciwny, powoduje
zamknięcie się na rodzinę , która nie
rozumie i odrzuca. W konsekwencji
następuje wzmocnienie więzi
z sektą. Zamiast tego należy działać
przez emocje, pamięć
i celebrowanie dawnych, dobrych
wspomnień. Często konieczna jest
terapia psychologiczna, która
obejmie całą rodzinę osoby
zniewolonej przez sektę.
W naszym kraju jest szereg
instytucji wsparcia, które mogą
pomóc rodzinom ofiar sekt.
W samym województwie
dolnośląskim w ubiegłym roku
z takiej pomocy ośrodka
dominikańskiego skorzystało
ponad 1,3 tys. osób. To pokazuje
skalę tego słabo opisanego, ale
narastającego zjawiska.
michalkiewicz.pl
Badacze literatury powątpiewają, by
Szekspir mógł być autorem wszyst-
kich dzieł mu przypisywanych.
Z Lechem Wałęsą jest podobnie.
wierzejski.blog.onet.pl
„Turystyczny” najazd gejów i lesbi-
jek na Polskę – to tytuł z dziennika
„Polska”. Może do nas przyjechać
nawet milion osób o zaburzonej
tożsamości psycho-seksualnej.
piskorski.blog.onet.pl
Nikt nie lubi, jak politycy czy
urzędnicy za nasze podatkowe pie-
niądze jedzą sobie obiadki.
wprost.pl/blogi/wojciech_wencel
Oferta TVP prezentuje się tak
archaicznie, że człowiek zastanawia
się, czy prezes Urbański rzeczywiś-
cie kazał zainstalować w swoim
gabinecie saturator, który przypo-
minałby mu utraconą młodość.
Kilka minut dziennie poświęconych
na gimnastykę w czasie pracy pozwoli
nam pozbyć się wielu uciążliwych
dolegliwości. Wielogodzinne siedzenie
przed komputerem stało się już
normą. Ma to jednak fatalne skutki dla
naszego zdrowia.
Najbardziej zagrożone są nasze oczy.
Wiele godzin spędzonych przed moni-
torem może być przyczyną pogarsza-
nia się wzroku. Coraz więcej ludzi
cierpi na tak zwany zespół suchego
oka lub stany zapalne spojówek.
A wystarczy tylko, byśmy raz na jakiś
czas odwrócili wzrok od monitora
i na chwilę zamknęli oczy. To pozwoli
im odpocząć.
Godziny spędzone w pozycji siedzącej
to także zabójstwo dla naszego kręgo-
słupa. Pojawiają się napięcia i bóle
mięśni, szczególnie pleców i szyi.
Pamiętajmy, że dla kręgosłupa pozycja
siedząca jest najgorszą z możliwych.
Często pochłonięci pracą nawet nie
zdajemy sobie sprawy, ile czasu prze-
bywamy w jednej, wymuszonej pozy-
cji. Skutkiem tego są przewlekłe stany
zmęczenia, znużenia czy nawet sen-
ności. Żeby temu zapobiec, wystarczy
raz na dwie godziny wstać i przespa-
cerować się chwilę po biurze.
Warto też pamiętać, by zrobić parę
skłonów lub przysiadów.
o. Tomasz Franc,
dominikanin,
specjalista ds. sekt
musimy weryfikować
przedsięwzięcia, w jakie angażują
się nasze dzieci. Należy dokładnie
sprawdzić, czy dane, które
otrzymujemy w ulotkach
lub na stronach internetowych,
są wiarygodne. Sekty mają dużą
wprawę w budowaniu fasadowego
obrazu własnej działalności.
Na przykład informują, że
spotkania odbywają się w salach
parafialnych. Taka informacja
powinna sprowokować rodzica
do sprawdzenia, czy jest to tylko
przypadkowe wynajęcie wolnego
pomieszczenia, czy działalność
wspierana i związana z lokalnym
środowiskiem kościelnym.
Pierwszym objawem tego, że nasze
dziecko może być poddawane
Dokładnienie
znamswoich
koleżanek
Z
Leszkiem Millerem
,
byłym premierem, liderem
Polskiej Lewicy, rozmawia
Rafał Głogowski
Copisząinni
Bangladesz zbuduje dwa tysiące no-
wych centrów monitorujących za-
grożenie cyklonem na wybrzeżu
kraju. Obok doraźnej pomocy huma-
nitarnej po katakliźmie, wsparcie
społeczności międzynarodowej
w tworzeniu takiej infrastruktury jest
jednym z najważniejszych zadań.
Listy
dziennik@dziennik.lodz.pl
opinie@polskatimes.pl
Nasz adres: „Polska Dziennik Łódzki”
ul. ks. Skorupki 17/19
90-532 Łódź
Odcina się Pan teraz od Samo-
obrony, z której listy kandydował
Pan w ostatnich wyborach, ale jed-
nak przejmuje Pan kadry Leppera.
Dzisiaj tworzę partię na zasadzie
pospolitego ruszenia. Zgłaszają się
różni ludzie, ale my nie wiemy
dokładnie, kto skąd pochodzi
Nie jestem wielbłądem
Chciałabym bardzo podziękować
redakcji, a w szczególności pani
Magdalenie Hodak, za artykuł
pod tytułem „Komunia nie
do przyjęcia”. Bardzo się cieszę, że
ktoś wreszcie poruszył temat tak
istotny dla osób chorych na celiakię
i przyjmujących Komunię Świętą.
Sama jestem chora i, niestety,
zazwyczaj muszę udowadniać, że
nie jestem wielbłądem – za każdym
razem, gdy w danym kościele po raz
pierwszy przyjmuję Komunię.
Udało mi się tę sprawę przewalczyć
w swojej parafii, choć zawsze jest to
krępujące – przyjmowanie Komunii
inaczej niż wszyscy,
pod obstrzałem spojrzeń innych
wiernych. Natomiast jeśli jestem
na wyjeździe – na przykład
wakacyjnym czy u rodziny – to
po prostu rezygnuję z przyjmowania
Komunii. Za każdym razem, gdy
pomyślę sobie o tym całym
zamieszaniu, przez które będę
musiała przejść, po prostu wolę
odpuścić. Nie mówiąc już
o konieczności wożenia ze sobą
dokumentacji medycznej oraz
potwierdzającej, że Kościół zezwala
na przyjmowanie Komunii
pod postacią wina osobom chorym
na celiakię.
AleksandraGruca
porusza problem, o którym
niewiele osób ma pojęcie. Bardzo
ważne jest również to, że
popularyzuje wiedzę o celiakii,
chorobie w Polsce bardzo mało
znanej, choć dotykającej
prawdopodobnie około 1 procenta
populacji. Mimo że mało znana, to
jednak zdążyła celiakia obrosnąć
wieloma szkodliwymi mitami (że to
tylko choroba dziecięca, że można
z niej wyrosnąć). Nie jest także
praktycznie diagnozowana u osób
dorosłych, co powoduje, że
nieświadomi chorzy wciąż
podupadają na zdrowiu, nie znając
przyczyny dolegliwości.
MariaGórzyńska,Polskie
StowarzyszenieOsóbzCeliakią
inaDiecieBezglutenowej
A rzeczniczka Pana partii Emilia
Wolańska? Szlify dziennikarskie
zdobywała w „Głosie
Samoobrony”. To wystarczająca
rekomendacja, by reprezentować
ugrupowanie z ambicjami parla-
mentarnymi?
Znam słabo Panią Wolańską. Sama
zgłosiła się do pracy w PL.
Rodzice Madeline, słynnej już na ca-
łym świecie Brytyjki, zaprzeczają, ja-
koby zgodzili się na nagranie filmu
na kanwie historii ich córki. Madeline
zaginęła w maju 2007 roku podczas
wakacji w Portugalii. Jeden ze scena-
riuszy pisanych przez media zakładał
udział rodziców w zaginięciu.
Pozorna marginalność
Serdecznie dziękuję za podjęcie
problematyki celiakii i diety
bezglutenowej (4 I 2008 r.)
w kontekście religijnym. Jestem
osobą chorą na celiakię
od wczesnego dzieciństwa,
a problem Komunii w kościele
katolickim przez te już ponad trzy
dziesięciolecia nie został
rozwiązany. Jest to niewątpliwie
skutek pozornej marginalności
problemu. Nic nie pomoże naszej
sprawie równie dobrze jak rozgłos
medialny.
AlicjaKamińska,Warszawa
A gdyby Andrzej Lepper albo, jesz-
cze lepiej, Stanisław Łyżwiński,
chcieliby wstąpić do PL, przyjąłby
ich Pan?
Pan chyba żartuje.
Prezydentowi Francji Nicolasowi
Sarkozy’emu notowania spadają
na łeb, na szyję. Entuzjastycznie
przyjęty dzięki programowi reform,
które zapowiadał, teraz traci, ponie-
waż popełnia błąd za błędem.
Po pierwsze, nie jest w stanie spełnić
deklaracji z kampanii wyborczej,
w której obiecywał złote góry. Po dru-
gie, w polityce finansowej panuje nie-
samowity chaos.
Czyli nie?
Andrzej Lepper ma własną partię.
Potrzebujemy wsparcia
Ludzie na diecie bezglutenowej
potrzebują wsparcia ze strony
księży pracujących w parafiach, aby
nie czuli się odrzuceni. Co prawda
chleb podczas Mszy Świętej staje się
dla duszy Ciałem Jezusa Chrystusa,
jednak dla naszego ciała wciąż
pozostaje chlebem pszenicznym.
RafałWałczyk
Każda wzmianka jest ważna
Chciałam serdecznie podziękować
za artykuł pani Magdaleny Hodak,
traktujący o problemach
z przyjmowaniem komunii świętej
wśród osób z celiakią,
zamieszczony w piątkowym
wydaniu Państwa gazety. Artykuł
jest ciekawy, rzetelnie napisany,
Jednak PL nie jest dla wszystkich?
Pan jest zwolennikiem partii
tworzonych odgórnie, a ja oddolnie.
Przyjmując ludzi i nie znając ich,
wierzy Pan w powodzenie swojego
ugrupowania?
Wyborcy to ocenią.
Gazeta powstaje we współpracy z
Łowicz
Rafał Klepczarek, Stary Rynek 2,
046 830 30 53, lowicz@dziennik.lodz.pl
PiotrkówTrybunalski
Aleksandra Jasiczak,
ul. Słowackiego 16, 044 649 55 53,
piotrkow@dziennik.lodz.pl
Radomsko
Wioletta Bąk-Kempa, pl. 3 Maja 8, 044 685
15 35, radomsko@dziennik.lodz.pl
Sieradz
Joanna Pawłowska, Rynek 17,
043 826 30 20, sieradz@dziennik.lodz.pl
Skierniewice
Edyta Cieślak, ul. Batorego 12,
046 833 29 59, skierniewice@dziennik.lodz.pl
TomaszówMazowiecki
Arkadiusz
Wojciechowski, pl. Kościuszki 23, 044 724 78 44,
tomaszow@dziennik.lodz.pl
Wieluń
Agnieszka Mikulska, ul. Krakowskie
Przedmieście 30, 043 843 07 39,
wielun@dziennik.lodz.pl
ZduńskaWola
Agnieszka Olejniczak, ul. Złotnickiego 6,
043 824 35 90, zdunskawola@dziennik.lodz.pl
REDAKCJAOGÓLNOPOLSKA:
Adres:
ul. Domaniewska 41, 02-696 Warszawa,
tel. 022 201 42 00, faks 022 201 42 01
Redaktornaczelny
Paweł Fąfara
WYDAWCA
Polskapresse Sp. z o.o.,
Oddział Prasa Łódzka, 90-532 Łódź,
ul. ks. Skorupki 17/19, tel. 042 630 35 83,
PrezesPrasyŁódzkiej
Marcin Polak
Biuroreklamy
Michał Frontczak 042 636 61 62,
042 630 46 64, biuroreklamy@dziennik.lodz.pl
Marketing
Piotr Szargut 042 630 53 38,
marketing@dziennik.lodz.pl
Adresyitelefonybiurogłoszeń
nastronachogłoszeniowych.
Prenumerata
Inmedio Łódź, 042 636 44 47; Ruch SA
Łódź, 042 637 11 33; Kolporter Łódź, 042 649 18 81;
Prenumerata z bezpłatną dostawą gazety do domu
042 637 75 11, 042 630 35 65 w. 166, 167, 168
e-wydanie: online.dzienniklodzki.pl
DRUK
Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Prasa
Łódzka, 90-532 Łódź, ul. ks. Skorupki 17/19, tel. 042 630
35 83
Dyrektor
Krzysztof Sipa
Polskie Badania
Czytelnictwa
Nakład kontrolowany ZKDP
Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Prasa Łódzka Sp. z o.o.
należy do Grupy Wydawniczej Polskapresse
Adres
Polskapresse Sp z o.o.,
ul. Lewartowskiego 6, 00-190 Warszawa,
022 860 16 01, faks 022 860 16 10
Prezeszarządu
Dorota Stanek
Wiceprezes—dyrektorzarządzający
Tomasz Wróblewski
Wiceprezes
Grzegorz Haftarczyk
Działwydawniczy
Izabela Marciniak 022 201 41 21
Biuroreklamy
Małgorzata Cetera-Bulka
022 201 41 60
Marketing
Monika Brason 022 201 41 10
Produkcja
Olga Czyżewska-Tochowicz
022 201 41 00
Kolportaż
Janusz Snarski 022 201 41 02,
Natalia Dudek 022 201 41 40
Analizyrynkowe
Rafał Wiśniewski
022 201 41 51
Internet
Benita Jakubowska 022 860 16 01
Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicy-
stycznych bez zgody wydawcy jest zabronione
Adresredakcji
ul. ks. I. Skorupki 17/19,
90-532 Łódź, tel. 042 630 35 65,
faks 042 637 73 64,
dziennik@dziennik.lodz.pl
RedaktornaczelnyPOLSKADziennikŁódzki
Robert Sakowski, 042 637 73 45
Zastępcyredaktoranaczelnego
Krzysztof Krubski, Adam Socha, 042 637 73 45
Sekretarzredakcji
Jacek Pająk,
042 630 53 39, sekretarz@dziennik.lodz.pl
Zastępcasekretarzaredakcji,szefwydawców
Tomasz Wojciechowski 042 636 13 81,
sekretarz@dziennik.lodz.pl
Wydarzenia
Anna Kulik, 042 630 35 65 w. 267,
wydarzenia@dziennik.lodz.pl
Łódź
Beata Woldan, 042 630 35 65 w. 102,
lodz@dziennik.lodz.pl
Opinieimagazyny
Andrzej Gębarowski,
042 630 35 65 w. 129, opinie@dziennik.lodz.pl
Kultura
Dariusz Pawłowski, 042 630 35 65 w. 284,
kultura@dziennik.lodz.pl
Sport
Dariusz Kuczmera, 042 630 35 65 w. 282,
sport@dziennik.lodz.pl
Poradnikiidodatki
Paweł Patora,
042 630 35 65 w. 121 dodatki@dziennik.lodz.pl
Działgraficzny
Marek Ciszewski, 042 630 35 65 w. 112,
grafika@dziennik.lodz.pl
Agnieszka Gawrońska, 042 630 35 65 w. 289
Foto
Grzegorz Gałasiński, 042 630 35 65 w. 103,
foto@dziennik.lodz.pl
Internet
Wojciech Markiewicz, 042 630 35 65 w. 161
internet@dziennik.lodz.pl
Bełchatów
Magdalena Buchalska, ul. Pabianicka 26,
044 633 12 22, belchatow@dziennik.lodz.pl
Kutno
Dorota Grąbczewska, pl. Wolności 3, 024 254 65
80, kutno@dziennik.lodz.pl
Łęczyca
Justyna Szymańska, pl. Kościuszki 22,
024 721 85 65, leczyca@dziennik.lodz.pl
@
@
CzekamynaPaństwalisty:
opinie
@
polskatimes.pl
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bloodart.opx.pl
  •