Kostyszak; Trzy utopijne idee w myśleniu postidealistycznym- paideia Korczaka,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Maria Kostyszak
Trzy utopijne idee w myśleniu postidealistycznym:
paideia
Korczaka,
Gelassenheit
Heideggera i polityka przyjaźni Derridy
[
résumé
]
Przyjmując termin H. Schnadelbacha, który nazywa myślenie po Heideggerze i
Adorno myśleniem postidealistycznym, rozważę trzy wymienione w tytule idee.
Heideggerowski postulat: „pozwolić byciu być”, spełniany jest przez nauczyciela i
opiekuna sierot, Janusza Korczaka, zarówno w teorii (postulat poznania odmienności
świata dzieci, stanowiącego „połowę ludzkości”, i dorosłych, odrzucenia
sentymentalnych poglądów na dziecko, krytyka realiów społecznych), jak i w praktyce
(komunikacja, która umożliwia wzajemne słuchanie się przez obie strony, a nie
jednokierunkowe posłuszeństwo, samorząd dzieci, gazeta przez nie redagowana itd.).
To, co niemiecki filozof wskazywał jako niefortunny obyczaj myślowy
zachodnioeuropejskiej tradycji filozoficznej
że poznanie traktowane jest jako
wyłącznie odbiór (tendencje obiektywistyczne) lub wyłącznie konwencjonalna
konstrukcja (subiektywizm gatunkowy) świata, Korczak próbuje modyfikować w
realiach pedagogicznych. Ani podporządkowanie się dzieciom, ani narzucanie im
dyktatu dorosłych, lecz optymalne kształtowanie relacji między samymi dziećmi oraz
między dorosłymi i dziećmi stanowi tu podejmowane wciąż od nowa zadanie, do
wykonania którego niezbędna jest dyscyplina języka. Tendencje zawłaszczające
wszelkich aktów językowych: określania, nazywania, wartościowania – strukturalnego
bądź indywidualnego – zostają poddane uprzedniej refleksji, by nie pozwolić im
działać automatycznie. Imponujący charakter tych Korczakowskich zabiegów stanowi
wciąż źródło inspiracji praktyk pedagogicznych na całym świecie, a sądzę, że warto
tego cennego dziedzictwa nie ograniczać tylko do horyzontu ściśle pedagogicznego.
Intensywne badania prowadzi się w wielu krajach nad jego programem
wychowawczym, sprawdzając i dyskutując w gronie znawców, na ile możliwe jest
wcielanie zasad Starego Doktora w praktykę pedagogiczną. Sądzę, że sposób pisania
Janusza Korczaka to także wyzwanie dla myślenia filozofującego. Stawia on
1
Najogólniej mówiąc chodzi o spór z „metafizyką” jako onto-teo-logią.
uniwersalne pytanie: w jakim stosunku do języka żyjemy z dnia na dzień, z godziny na
godzinę? Czy istota techniki i olbrzymi, a przecież w dużej mierze uzasadniony
autorytet nauki nie wywiera – ubocznie – takiego wpływu, że przestajemy doceniać
indywidualne kształtowanie języka, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia z
wiedzą? Wydaje się ona dotyczyć tak zobiektywizowanego wymiaru, że natychmiast
przyjmujemy ton i styl dystansujący wobec doświadczeń swoistych, jednostkowych,
indywidualnych. Zasługą Korczaka jest wsparcie swoim autorytetem – rzetelnej
wiedzy o dzieciach, o organizacji pracy w Domach Sierot, intensywną praktyką i
działaniem na ich rzecz aż po ofiarę z życia – rangi języka emocjonalnego, krótkiego,
szybkiego jakby mówionego, próbującego nadążyć za doświadczeniem dzieci oraz
doświadczeniem, jakie wielu pedagogów zdobywa od pierwszych chwil nauczania.
Różnorodność dzieci, z jednej strony, a nieubłagany charakter mechanizmów –
społecznych, biologicznych, psychicznych – jakie rządzą światem dzieci i dorosłych,
domagają się mediacji za pomocą różnorakich praktyk językowych.
Drugą po
paidei
Korczaka ideę utopijną omówię na podstawie
Wyzwolenia
(
Gelassenheit
, 1959) Heideggera. Trudne do przekazania, a szczególnie do
wprowadzenia w praktykę indywidualną i społeczną wyzwolenie od dominacji
czynnika wolicjonalnego, omawia autor w konwencji odbywającej się na polnej
drodze rozmowy między badaczem, uczonym i nauczycielem. Sens
Gelassenheit
raz
się zbliża, to znowu oddala; brak pewności, czy projekty definicyjne, szkice pojęcia i
podawane przykłady charakteryzują ten sam „stan”, czy też gubią się wśród niejasnych
intuicji. Próba analitycznego potraktowania utopijnej idei
Gelassenheit
, mam nadzieję,
będzie sprzyjać rozwianiu niektórych nieporozumień.
Podobnie z ideą polityki przyjaźni Jacquesa Derridy. Książka,
Polityka
przyjaźni
(
Politique de l’amitié
, 1994) wzbudziła szeroki rezonans, problematyzując
szereg stereotypów, na jakich buduje się dzisiaj obiegowe myślenie polityczne lub
etyczne. Wraz z ideą czystego wybaczania polityka przyjaźni próbuje inicjować
odmienny dyskurs wiązania kwestii tradycyjnie separowanych. Autor odróżnia czyste
wybaczanie od wszelkich pokrewnych zachowań: pojednania, skruchy, deklarowania
zgody. Jednak owo jasne odróżnienie dotyczy kwestii nader niejasnej. Motyw
czystego wybaczania jako moment polityki przyjaźni stawia – pośrednio – wiele pytań
etyczno-politycznych, których sformułowaniem zajmę się w swoim wystąpieniu.
„Zadania, stojące dziś przed człowiekiem myślącym, nie mają precedensu.
Potrzebujemy całkiem nowego sposobu rozumowania” – mówi Heidegger w
biograficznym filmie BBC. Praktyki językowe omawianych tu autorów stanowią
świadectwo – oby owocnych – poszukiwań i eksperymentów idących w tym kierunku.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]